Używane samochody elektryczne – co powinieneś wiedzieć?
Samochody elektryczne w Polsce są nowinką, jednak zdecydowanie zyskują na popularności. Jest to zasługa ich licznych zalet. Wciąż jednak ceny elektryków są wyższe niż aut o napędzie spalinowym i z tego powodu rośnie zainteresowanie kupnem z drugiej ręki. Czy realnie są lepszą alternatywą? Na co zwracać uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie?
Przyjrzyjmy się temu tematowi bliżej.
Dlaczego warto wybrać samochód elektryczny?
Samochody elektryczne zyskują na popularności i wcale się temu nie dziwimy. Maja sporo zalet, które sprawiają, że warto rozważyć tego typu zakup. Warto wspomnieć między innymi:
- tanią eksploatację
- komfort jazdy
- ułatwienia — możliwość jazdy bus-pasem czy wjazdu samochodem do niektórych części miasta
- pozytywny wpływ na środowisko.
Głównym argumentem w przypadku samochodów elektrycznych są koszty. Sam samochód jest nieporównywalnie droższy, jednak już jego codzienne użytkowanie jest dużo tańsze. Ładując samochód w domu, możemy przejechać 100 km za około 5 zł. Są też tańsze w serwisie — nie ma olejów do wymiany, skrzyni biegów, która może się zepsuć, a hamulce wolniej się zużywają.
Kolejną kwestią jest komfort jazdy. Prowadzenie samochodu elektrycznego różni się od kierowania standardowym samochodem spalinowym z mechaniczną skrzynią biegów. Inne jest też doświadczenie jazdy — wciśnięcie pedału gazu skutkuje płynnie rozwijaną mocą, bez opóźnienia i przerw, które w samochodach spalinowych powoduje zmiana biegu.
Użytkownicy aut elektrycznych mogą liczyć na spore ułatwienia, takie jak możliwość korzystania z bus-pasa, dzięki czemu oszczędzają czas, bo nie muszą stać w korkach. Również w coraz większej ilości miejsc możemy znaleźć darmowe stacje ładowania, co również obniża koszty eksploatacji.
Kto powinien wybrać używany samochód elektryczny?
Przede wszystkim, samochody elektryczne nie są dobrą opcją na długich trasach. Najlepiej sprawdzi się więc do krótszych przejazdów, na przykład do pracy. Mogą się też dobrze sprawdzić na krótkich wycieczkach — szczególnie jeśli na miejscu będzie szansa na ładowanie. Jednak już przy dalszych podróżach dużo lepiej wybrać auto spalinowe lub hybrydowe.
Drugą istotną kwestią będzie gniazdo do ładowania. Nie oznacza to jednak, że potrzebne kosztowna stacja, ponieważ w niektórych sytuacjach wystarczy zwykłe gniazdko. Samochody takie będą się więc najlepiej sprawdzać, jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym. W przypadku mieszkańców bloku może być ciężej — jednak czasem jest możliwość dołączenia dodatkowego licznika prądu przy naszym miejscu parkingowym. Warto to sprawdzić.
Najlepszą opcją dla nas byłaby możliwość ładowania samochodu w pracy. Jest jeszcze możliwość ładowania na darmowych stacjach — jednak tutaj trzeba często odstać swoje w kolejce. Może to być więc jedynie dodatek, a nie główne źródło.
Kupno używanego samochodu elektrycznego — na co uważać?
Jeśli decydujesz się na kupno używanego auta elektrycznego, pamiętaj, aby skonsultować swój wybór z fachowcem, zanim podejmiemy ostateczną decyzję o kupnie danego egzemplarza. Jest kilka kwestii, które powinniśmy brać pod uwagę.
Jedną z najważniejszych rzeczy, na które musimy zwrócić uwagę, jest stan baterii. To najdroższy element samochodów elektrycznych, a nowa bateria może kosztować nas nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Drugą kwestią jest gniazdo ładowania — wymiana na nowe to również dość spory koszt. Dlatego też warto sprawdzić wcześniej, czy są całkowicie sprawne.
Tak jak pisaliśmy, warto poświęcić trochę czasu przed kupnem na przegląd używanego samochodu elektrycznego u profesjonalisty. Fachowcy pomogą sprawdzić ogólny stan pojazdu, jak i przeprowadzić szczegółową diagnostykę poszczególnych elementów.
Zobacz naszą ofertę:
Rynek używanych samochodów elektrycznych w Polsce
Samochody elektryczne są coraz bardziej popularne, jednak opinie na ich temat są bardzo zróżnicowane. Eksperci obecnie zaznaczają, że na używane elektryki wciąż jest w Polsce za wcześnie. Może się to jednak zmienić w najbliższych latach, w związku z wprowadzeniem dopłat rządowych. To pozwoli na wysycenie rynku i większą dostępność tego typu aut dla zwykłego Kowalskiego.
Zobacz również:
Comments are closed